Moda i trendy, podobnie jak młodość, przemijają bardzo szybko, a firmy chcące zarobić lansując nowe produkty, muszą za nimi nadążać, a nawet być o krok do przodu. W Polsce profesja zajmująca się przewidywaniem i obserwacją nowości konsumenckich jest coolhunting. Termin ten wywodzi się z zagranicznego rynku pracy, a konkretnie ze Stanów Zjednoczonych, w naszym kraju dopiero w 2010 roku został po raz pierwszy ujęty w Klasyfikacji Zawodów i Specjalności, a jego oficjalna polska nazwa to – analityk trendów rynkowych.
Na czym polega coolhunting?
Osoba wykonująca ten zawód zajmuje się głównie obserwowaniem i analizą. Grupą docelową są tutaj najczęściej osoby młode, ponieważ to one są najbardziej podatne na wszelkie nowości. Analitycy trendów rynkowych muszą wejść w środowisko badanej grupy (w przypadku młodych osób, są to centra miast, puby, kluby, kina, kawiarnie) i tam dokonać uważnej obserwacji. Istotne jest wszystko, od języka, którym posługuje się badana grupa, poprzez ubiór i fryzurę, na sprzęcie elektronicznym kończąc. Na podstawie zebranych informacji coolhunter przewiduje jakie towary i usługi staną się obiektem zainteresowania klientów w najbliższej przyszłości. Na tym jednak jego zadanie się nie kończy. Na podstawie opinii i ocen wystawianych przez użytkowników, analizie poddawane są także reakcje na trendy już funkcjonujące na rynku. Dzięki czemu producenci wiedzą, które produkty mają szansę się sprzedać, a które lepiej wycofać ze sklepów lub dopracować.
Predyspozycje do zawodu
Kto może zostać coolhunterem? Praktycznie każdy, aby wykonywać ten zawód nie trzeba posiadać jakiegoś szczególnego wykształcenia. Należy natomiast odznaczać się kilkoma przydatnymi cechami. Dobry analityk trendów musi być wnikliwym obserwatorem, posiadać umiejętność analizy oraz interpretacji zaobserwowanych faktów, dobrze znać topografię miasta po którym będzie się poruszał, mieć zdolności interpersonalne oraz wiedzieć co obecnie jest modne, a co modne może się stać. Bardzo ważne jest również kwestia dyspozycyjności. Zadania najczęściej wykonywane są w godzinach popołudniowych, nocnych, a także w weekendy. Dlatego zazwyczaj jest to praca dodatkowa do stałego etatu.
Czemu to służy?
Z tak pozyskanych informacji korzystają przede wszystkim producenci wypuszczający na rynek nowy produkt. Przydatne też są agencją mającym ten produkt wypromować, dzięki raportom z takich badań łatwiej jest im stworzyć odpowiednią kampanię reklamową, trafiającą w gusty odbiorców.
Warto sprawdzić agencje pracy za granicą .