Lato zazwyczaj kojarzy nam się bardzo pozytywnie – wakacje, weekendy nad wodą, imprezy działkowe. Jeżeli jednak dzień w dzień temperatura przekracza 30 stopni, każda minuta staje się dla nas męczarnią. Myśl o pracy w takich warunkach nie pomaga, a do pracy trzeba iść. Jak w takim razie radzić sobie z upałami i jednocześnie przestrzegać dress codu latem?
Jak cię widzą, tak cię piszą
Oczywiście nie każdy rodzaj pracy wymaga od nas dress code. Również wytyczne mogą być bardzo różnorodne, co zależy od rodzaju zawodu, który wykonujemy. Dzisiaj jednak skupimy się na miejscu, gdzie występują największe wymagania przy odpowiednim ubiorze w pracy, czyli omówimy sobie biurowy dress code. A dokładniej jak go przestrzegać latem i jednocześnie wytrzymać za biurkiem.
Przede wszystkim należy zacząć od głównej zasady – wszystko musi odpowiednio na nas leżeć. Zbyt luźne ubrania sprawią, że będziemy wyglądać mało schludnie, a z kolei zbyt obcisły strój uczyni nas zbyt wyzywającym dla otoczenia. Oprócz braku gustu okażemy wtedy również brak szacunku dla współpracowników. Mimo iż latem często dostajemy zgodę na swobodniejszy ubiór w pracy pozostają zasady, których łamać nie wolno.
Góra naszego kompletu koniecznie musi zasłaniać nam ramiona oraz plecy. Żegnamy się z bluzkami z cienkimi ramiączkami, bez pleców i bokserkami. Wybieramy koszule z krótkim rękawem lub bluzki z lekkiego materiału – najlepiej naturalnego, by uniknąć szybkiego pocenia się oraz zapewnić ciału lepsze oddychanie. Musimy jednak pamiętać, aby nie były prześwitujące. Dobrym rozwiązaniem będzie cienka bawełna, jedwab czy len, który niestety bardzo szybko się gniecie, więc może być nieco uciążliwy. Na dół najlepszym rozwiązaniem będzie prosta spódnica, szorty odkładamy na nieoficjalne spotkania. Panie mają ułatwioną sytuację, gdyż oprócz typowej góry mogą wybrać sukienkę lub kamizelkę. Jeżeli chodzi o panów powstaje więcej ograniczeń, szczególnie stylowych. Oczywiście również dostępne są koszule z krótkim rękawem, jednak wyglądają one mało profesjonalnie szczególnie w komplecie z krawatem. O wiele lepszą opcją jest koszula z długimi i podwiniętymi rękawami. Dodatkowo w niektórych korporacjach koszula to za mało i należy bezdyskusyjnie zakładać również marynarkę. Nie wypada także pokazać się w krótkich spodniach. Wtedy, nie mając innego wyjścia, największą uwagę skupiamy na materiale. Dobre marki posiadają duży letni asortyment, w którym na pewno znajdzie się coś odpowiedniego.
Obuwie też jest ważne. Odkładamy japonki i sandały, generalnie buty z odkrytymi palcami. Możemy pozwolić sobie na obuwie z tzw. peep toe, czyli odkrytym tylko dużym palcem u stopy, dobrym rozwiązaniem może być też ażurowy przód, a najbezpieczniejsze pozostają baleriny i półbuty.
Dużym utrudnieniem dla Pań mogą okazać się rajstopy, które czasem również są wymagane. Decydujemy się wtedy na bardzo cienkie rajstopy lub pończochy. Ciekawym rozwiązaniem mogą okazać się rajstopy typu sandal toe odkrywające nasze palce.
Istotne są również kolory. Zdecydowanie wybieramy jasne odcienie. Czerń jest najbardziej elegancka, jednak będzie nam w niej momentalnie gorąco i ciężko. Najlepszą opcją są odcienie beżu, szarości, błękitu i delikatnego różu, które są idealną podstawą dla mocnego akcentu. Możemy również założyć biel, która jednak zdecydowanie nie nadaje się do garniturów.
Istnieje mnóstwo różnych wariantów. Może macie jeszcze inne pomysły na odpowiedni dress code latem?